Koniec Mistrzostw Europy dla Biało-czerwonych - Handball JKS Jarosław
Koniec Mistrzostw Europy dla Biało-czerwonych
Reprezentacja Polski zakończyła swój udział w Mistrzostwach Europy. Na trzy rozegrane mecze w Grupie D podopieczne Arne Senstada odniosły dwie porażki. Jednak o tym, które drużyny ostatecznie przeszły dalej zadecydował mecz pomiędzy Niemcami i Hiszpanią.
Reprezentacja Polski zakończyła swój udział w Mistrzostwach Europy. Na trzy rozegrane mecze w Grupie D podopieczne Arne Senstada odniosły dwie porażki. Jednak o tym, które drużyny ostatecznie przeszły dalej zadecydował mecz pomiędzy Niemcami i Hiszpanią.
Biało-czerwone zmagania w turnieju rozpoczęły od porażki z Niemkami 23:25 (12:11). Do osiągnięcia dobrego rezultatu zabrakło niewiele, a zadecydowało o tym ostatnie, nerwowe dziesięć minut meczu.
Emocji nie brakowało również w drugim starciu. Hiszpanki przystępowały do tego spotkania jako faworytki i przez większą część meczu prowadziły. W 48. minucie miały już czteropunktową przewagę (20:16) i wydawało się, że nie zdołają odebrać sobie zwycięstwa. To właśnie wtedy rozpoczęła się niesamowita pogoń reprezentantek Polski, które zanotowały sześciopunktową serię rzutów i odwróciły losy spotkania wygrywając je 21:22 (12:12).
Spotkanie z gospodarzem fazy grupowej zapowiadało się równie zacięcie. Czarnogóra walczyła przed własną publicznością o trzecie zwycięstwo z rzędu, ale pierwsza połowa meczu pokazała, że Polki ani na moment nie odpuszczą (12:12). Rozpędzonych w drugiej części spotkania gospodyń nie udało się jednak dogonić. Biało-czerwone przegrały 26:23 i aby dowiedzieć się, czy awansują do kolejnej rundy Mistrzostw Europy, musiały czekać na wynik starcia Niemcy-Hiszpania. Hiszpanki wygrały za nisko (21:23), by Polki przeszły dalej, jednak wystarczająco, by przedłużyć swój występ w turnieju.
Kapitan Eurobudu JKS-u Jarosław Sylwia Matuszczyk w trzech spotkaniach trafiła do bramki przeciwniczek łącznie cztery razy.