- Najbliższe spotkanie rozegramy z drużyną, która nie zdobyła jeszcze żadnych punktów, co nie oznacza, że odda ten mecz łatwo. Rywalki nie mają nic do stracenia, dlatego pokażą charakter i będą walczyć. Jeżeli spełnimy wszystkie założenia i zagramy na swoim poziomie, jestem pewna, że trzy punkty zostaną w domu – mówi przed spotkaniem 15. serii PGNiG Superligi Kobiet jarosławska skrzydłowa, Wiktoria Gliwińska. Rzeczywiście, zawodniczki KPR-u Ruchu Chorzów ciągle czekają na pierwsze punkty. Nie zmienia to jednak faktu, że są groźnym i ambitnym zespołem, co udowodniły między innymi 19 października, gdy po raz pierwszy
w tym sezonie mierzyły się z JKS-em. Czarno-niebieskie wyszarpały wówczas zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu (24:25).

Oczywiście, faworytem tego starcia będą gospodynie, które złapały dobry rytm i zaczęły regularnie punktować. W poprzedniej serii spotkań pokonały wyżej notowaną Piotrcovię czym pokazały, że w walce o najlepszą szóstkę nie powiedziały ostatniego słowa. - Musimy być skoncentrowane, wystrzegać się błędów w obronie i wykorzystywać nasze skrzydła w kontrze. Z nadzieją liczymy na dalszy ciąg naszego "pasma sukcesów" – podsumowuje obrotowa Aleksandra Dorsz.

15. seria PGNiG Superligi Kobiet

Eurobud JKS Jarosław – KPR Ruch Chorzów

3 lutego (piątek), godz. 19:00

Transmisja: Emocje.TV

LINK: https://emocje.tv/live/1825/eurobud-jks-jaroslaw-kpr-ruch-chorzow

Bilety:

- w kasie od 18:00

- Abilet.pl

LINK: https://abilet.pl/wydarzenie/eurobud-grupa-jks-jaroslaw-vs-kpr-ruch-chorzow-9828